Data dodania: 2023-04-08
Gdy zdecydujemy się na zakup samochodu na terenie USA, warto wiedzieć jakie są koszty związane z jego nabyciem i transportem do Polski. Proces nie jest wyjątkowo skomplikowany, lecz posiada kilka elementów, o których należy wiedzieć, by odpowiednio przeliczyć kwotę, którą przeznaczymy na całe przedsięwzięcie.
Ile kosztuje transport auta z USA?
Cały proces transportu samochodu zza wielkiej wody rozłożony jest na kilka etapów. Pierwszym z nich jest transport na terenie lądowym z domu aukcyjnego do portu, z którego będziemy chcieli wysłać nasz samochód do Europy. Przeważnie jest to koszt kilkuset dolarów (300-900 USD), w zależności od przewoźnika oraz ubezpieczenia transportu co wśród importerów w Polsce jest akurat rzadkością.
Następnie musimy policzyć koszty załadunku samochodu do kontenera, w którym przypłynie na nasz kontynent i tu koszty mogą się znacząco wahać. Koszt kontenera oraz załadunku to w zależności od portu, około 3000 USD i w zależności od tego czy załadujemy do niego dwa, trzy, czy cztery samochody, proporcjonalnie możemy podzielić tą kwotę i uzyskamy wynik.
Bardzo ważne jest by nie sugerować się możliwie jak najniższymi kosztami, gdyż załadunek czterech samochodów do kontenera wiąże się z ryzykiem uszkodzenia samochodów podczas załadunku. Sugerujemy zatem wybranie opcji trzech samochodów w kontenerze. Jest to nieco droższe rozwiązanie, lecz znacznie bezpieczniejsze.
Shipping, czyli transport morski to również koszt zależny od portu, z którego wysyłamy dany kontener i oczywiście zależny od tego dokąd ten kontener ma dotrzeć oraz czy transport ma być ubezpieczony (co jak wspominaliśmy wcześniej, wśród Polskich importerów jest rzadkością). Najbardziej popularnymi portami, z których odbywa się wysyłka samochodów z USA do Polski, to porty w stanach; Texas, Floryda, Georgia, Illinois, Nowy York i California. Koszty shippingu wahają się od około 900 USD do nawet 1900 USD.
Gdy nasz kontener dotrze do portu, musimy liczyć się z jego rozładunkiem i opłatą fee, co generuje kolejny koszt w wysokości 300-600 Euro.
Na sam koniec pozostaje nam transport lądowy na terenie Europy, czyli z portu pod dom. W zależności z którego portu będzie podróżować nasz samochód, koszty transportu mogą wahać się 1400-1900 zł z Niemiec (Bremerhaven) i 2000-2500 zł z Holandii (Rotterdam). Oczywiście cena zależna jest też od tego, czy ów transport będzie ubezpieczony.
Podsumowując:
| Transport lądowy na terenie USA: | 300-900 USD |
| Koszty załadunku kontenera: | 600-1000 USD |
| Transport morski: | 900-1900 USD |
| Rozładunek kontenera: | 300-600 Euro |
| Transport lądowy na terenie Europy: | 1400-2500zł |
Pozostałe koszty importu samochodu z USA
Koszty logistyki to nie wszystko. Po wygraniu licytacji musimy przygotować się na opłatę aukcyjną, która w zależności od platformy (Copart, IAAI), domu aukcyjnego i wartości licytacji, waha się pomiędzy 5% a nawet 18% wartości wylicytowanego samochodu. Wartości opłat zależne są od przedziału cenowego, metody płatności, licencji posiadanej przez importera, czy chociażby rodzaju pojazdu (tabela opłat znajduje się na stronach Copart i IAAI).
Po pojawieniu się samochodu w porcie na terenie Europy, pozostaje nam opłacenie podatku VAT i cła. W Unii Europejskiej cło wynosi 10%. Podatek VAT jest zależny od kraju do którego przypłynie nasz samochód, lecz weźmy na przykład dwie najbardziej popularne destynacje czyli Niemcy (19% VAT) i Holandia (21% VAT).
Kolejnym kosztem jest akcyza za samochód, która w zależności od pojemności naszego silnika, może wynosić kolejno:
Silniki spalinowe
3.1% w przypadku silników o pojemności do 2 litrów
18.6% % w przypadku silników o pojemności powyżej 2 litrów
Silniki hybrydowe
1.55% w przypadku silników o pojemności do 2 litrów
9.3% % w przypadku silników o pojemności powyżej 2 litrów
(dotyczy to hybryd do pojemności 3.5 litra)
Silniki elektryczne – 0%
Ciekawostką jest fakt, że bardzo wiele nowszych modeli posiada silniki w układzie Mild Hybrid (miękka hybryda), dzięki czemu również możemy tu liczyć na niższą akcyzę.
Bardzo przydatna będzie również opinia rzeczoznawcy (koszt około 300-600 zł), która uwierzytelni nam kwotę za którą zakupiliśmy samochód tak, by urząd skarbowy nie policzył nam akcyzy od średniej wartości rynkowej, a może to być różnica nawet kilku tysięcy złotych, więc warto rozważyć skorzystanie z takiej opcji
Koniecznie będzie również przetłumaczenie dokumentów, co w zależności od tłumacza kosztuje między 350 zł, a 500 zł.
Na sam koniec pozostaje koszt usługi importera i jego pośrednika, jeśli importer działa za pomocą brokera (w Polsce tak działa ponad 90% importerów). Każdy importer za przeprowadzenie całego procesu za klienta, pomoc w doborze samochodu, oszacowaniu kosztów napraw, ściągnięciu auta do Polski i pomoc przy całej papierologii, liczy od 2500 zł do nawet 5000 zł. Koszty brokera to przeważnie 300-500 USD.
Ukryte koszty, o których nigdy nie usłyszysz przed podpisaniem umowy i licytacją- czyli JAK NIE DAĆ SIĘ OSZUKAĆ?
Niestety mimo szczerych chęci i nadziei, nie zawsze możemy liczyć na pełną uczciwość importerów. Branża motoryzacyjna jest jedną z najbardziej dotkniętych zepsuciem branż w Polsce. Na jej temat powstały tysiące memów ze słynnym „Mirkiem handlarzem”. Również wśród importerów pewne procedery mają miejsce, dlatego kilka z nich opisaliśmy poniżej.
Górny budżet
Część importerów stosuje bardzo dziwny, lecz bardzo korzystny dla nich (dla klienta już niestety nie) system budżetowy. Polega on na tym, że jeśli decydujemy się przeznaczyć 7 tysięcy dolarów na zakup danego egzemplarza, to jeśli importerowi uda się wylicytować go za 5,5 tysiąca dolarów, to różnicę pobiera jako swoje wynagrodzenie, gdyż z klientem ustalony był budżet na siedem tysięcy i klient płaci siedem. To bardzo przykre lecz często stosowane zagranie, na które absolutnie nikt nie powinien się zgodzić.
Ukryte koszty
Kolejną ciekawostką są tak zwane „dziwne, dodatkowe koszty”. Jak wiadomo w Polsce przedsiębiorcy nie są nauczeni konkurowania ze sobą jakością, a ceną. W kalkulacjach przedstawianych klientowi podawane są zaniżone wartości pewnych kosztów, oraz cześć z nich nie jest w ogóle podawana. W umowie przeważnie, gdzieś tam znajduje się pokrętny punkt paragrafu, w którym importer wspomina o możliwości pojawienia się drobnych, dodatkowych kosztów, które w efekcie nie są wcale takie małe.
Przede wszystkim prowizja domu aukcyjnego bardzo często jest błędnie przedstawiana klientom nawet na blogach, które przecież powinny edukować zainteresowanych, a nie wprowadzać ich w błąd. Na stronie Copart i IAAI możemy odszukać tabelę kosztów, która od razu ukaże nam błąd w przedstawianych kosztach przez importera, który chce skusić nieświadomego konsumenta niskimi wartościami, a gdy samochód zostanie zakupiony, nagle trzeba będzie dopłacić „bo przecież podpisał Pan umowę”. Prowizja domu aukcyjnego nie jest stałą kwotą. Jest liczona od kwoty wygranej licytacji i ma na nią wpływ bardzo wiele czynników, które opisaliśmy wcześniej. Do samej prowizji, trzeba doliczyć kilka innych kosztów, o których nigdy nie usłyszysz, takich jak:
| Gate Fee (opłata manipulacyjna) | 79 USD |
| Opłata za licytację wirtualną | 49 do 149 USD |
| Opłata środowiskowa | 10 USD |
| Opłata finansowa dla strony trzeciej | 69 USD |
| Opłata za opóźnienie w płatności | 50 USD za każdy dzień powyżej 3 od dnia wygrania licytacji |
Odpowiedzialność
Rzeczą, na którą trzeba bardzo zwrócić uwagę to fakt, że większość importerów działa przez pośredników znajdujących się na terenie USA. W umowach bardzo często uwzględnione jest, że importer w Polsce nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienia, lub zaniechania działań po stronie swojego partnera. Dzięki czemu możemy czekać na samochód pół roku zamiast trzech miesięcy, a od importera usłyszymy, że „przecież był Pan świadom takiej ewentualności podpisując umowę”.
Importerzy rzadko też ubezpieczają swoje transporty i w przypadku pojawienia się podczas nich szkód (szczególnie, gdy do kontenera pakowane są cztery samochody na raz) nie ponoszą z tego tytułu żadnej odpowiedzialności.
CZY TO SIĘ W OGÓLE OPŁACA?
Tak, jak najbardziej. Mimo tego, że poza zakupem samochodu jest wiele kosztów pobocznych, które musimy ponieść, to ceny samochodów w USA są tak niskie, że uwzględniając wszystkie koszty importu, podatki, oraz koszty napraw i rejestracji, możemy zaoszczędzić nawet 40% na samochodzie, względem wartości samochodów krajowych.
Przy założeniu, że średnia wartość dwuletniego samochodu marki popularnej, w Polsce wynosi około 120 tysięcy złotych to oszczędność, którą możemy uzyskać importując taki samochód z USA wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W dobie czasów gdzie popyt przewyższa podaż, brakuje samochodów u dealerów, czasy dostaw wynoszą nawet ponad rok, a wartości rezydualne dwuletnich samochodów są na poziomie nowych, zaoszczędzenie tak dużej sumy na imporcie auta z USA jest czymś co na pewno warto rozważyć.
Bardzo ważne jest by wybierać odpowiednich importerów do współpracy, którzy nie będą obarczać Was nagłymi ukrytymi opłatami, zadbają o bezpieczeństwo zainwestowanych przez Was środków i w przypadku nagłych, niechcianych zdarzeń będących ich winą, wezmą za nie odpowiedzialność.
Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam uniknąć nieprzyjemności w przypadku chęci importowania samochodu z USA, oraz da duże poczucie pewności w kontekście tego, czego możecie się spodziewać.
Jeśli jesteście zainteresowani ile można zaoszczędzić na samochodzie Waszych marzeń, zapraszamy do wypełnienia formularza kontaktowego na naszej stronie głównej. Nasz doradca skontaktuje się z Wami i odpowie na wszystkie pytania.
